W lipcowy Dzień Psa wszystkim psom,
kłaniam się w pas za to, że są.
Okropny byłby ludzki świat,
bez mokrych nosów i śladów łap,
bez ciepłej sierści,
ogona uśmiechów,
uszu pociechy
i w kark oddechów.
dziękować nam trzeba właśnie psom,
że są jedynym,
od ręki dostępnym,
puchatym lekiem na całe zło.
Puk-puk, mogie?
OdpowiedzUsuńWierszyk zacny i prawdziwy, a o psach mozna pisac peany bez konca i nie ma odpowiednich slow, zeby w pelni opisac wszystkie zalety psa, bo psy to pozostale na ziemi anioly, sa lepsze od wiekszosci ludzi, moze nawet od wszystkich.
Zgadzam się z Panterą w stu procentach !!! (cudownie że tu wreszcie trafiłaś Aniu ))
Usuńoraz dlatego właśnie Ciri i Zira Wczoraj miały święto a my im tylko towarzyszyliśmy. Teatru
Bardzo się cieszę i dziękować ogromnie za ślad obecności! Co do psów oczywiście najprawdziwsza prawda, istoty te całą swoją osobą są jedną wielką zaletą, a lepszość od ludzi to fakt niepodważalny. Stąd też między innymi moje umiłowanie wiochy i terenu wokół, o czym pisałam u Ciebie, gdyż iż ponieważ mogę w ten sposób mieć wokół siebie ilości prawie dowolne osób zwierzęcych i leczyć się poprzez kontakt z przypadłości okołoludzkich, szczególnie z toksyn wszelakich ;) Nasze odludzie to komuna pięknych istot (psy, koty, zwierza leśne z racji bliskości lasu, polne i łąkowe - z tego samego powodu). Serdeczności weekendowe <3 także dla zwierzów Twoich rodzinnych! :)
UsuńOraz oczywistość - dla Twoich także, Teatru kochana, wraz z życzeniami ogromu zdrowia, w szczególności dla wiadomego - aktualnie potrzebującego tegoż - Ogoniastego :*
Usuń@Teatralno, to Alutka do mnie trafila, chyba nawet od Ciebie, a ja z ciekawosci tu zajrzalam i sposobalo mi sie oraz zaluje, ze tak pozno.
OdpowiedzUsuń@Alutko, Toyka bedzie naszym ostatnim psem, jestesmy w wielu, kiedy moglibysmy kolejnego psa nie przezyc, a poza tym pies tutaj to naprawde bardzo drogie hobby, moglibysmy nie udzwignac z cienkich emerytur. I nie zapominaj, ze sa jeszcze dwa koty, ktore tez kosztuja. A wiec z wielkim bolem, ale bede musiala przyzwyczajac sie zyc bez psa. Bo kocham moje koty, ale to jednak nie to samo.
Rozumiem to dobrze, czasem tak jest, że mimo chęci i tęsknot nawet, nie można iść pod prąd i trza mierzyć siły na zamiary. Różne historie ludzko-psie poznaliśmy podczas naszej działalności w branży psiej i z czasem przyszło zrozumienie również dla kontrowersyjnych rozwiązań (oczywiście pod warunkiem, że nikomu nie dzieje się oczywista krzywda). U Was zaś sytuacja jasna, dobrze, że kociska będą ratować sytuację :) Uściski! :*
Usuń@Teatru tak było, wlazłam z butami do Pani Pantery, kierując się strzałkami u Ciebie, bezczelnie się odezwałam, no i przepadłam :D
UsuńA, no i mało tego, poszłam do niej nawet na social media :D
Alutka, a ktora Ty jestes, bo na fb Alutek (Alutków?) jest tyle, ze ojesusmaria! Zreszta nawet nie wiem, czy jestes tam jako Alutka czy moze Alicja albo inaczej.
UsuńCzekaj, czekaj, a to nie Ty Ala Biala?
UsuńJa to mam spozniony refleks i tez dlugo mi zajelo skojarzenie Teatralnej z Jolenka :)))))
Haha dokładnie tak, ostatnia wersja to ja :D
UsuńPo dzieciach sie domyslilam. :)))))
Usuń