Poezja



Wisława Szymborska

Zakochani 

Jest tam tak cicho,
że słyszymy piosenkę zaśpiewaną wczoraj:
"Ty pójdziesz górą, a ja doliną..."
Chociaż słyszymy - nie wierzymy.

Nasz uśmiech nie jest maską smutku,
a dobroć nie jest wyrzeczeniem.
I nawet więcej,niż są warci
nie kochających żałujemy.

Tacyśmy zadziwieni sobą,
że cóż nas bardziej zdziwić może?
Ani tęcza w nocy.
Ani motyl na śniegu.
A kiedy zasypiamy,
we śnie widzimy rozstanie.
Ale to dobry sen.
Ale to dobry sen,
bo się budzimy z niego



Do serca w niedzielę 

Dziękuje ci, serce moje,
Że nie marudzisz, że się uwijasz
Bez pochlebstw, bez nagrody,
Z wrodzonej pilności.

Masz siedemdziesiąt zasług na minutę.
Każdy twój skurcz
Jest jak zepchnięcie łodzi
Na pełne morze
W podróż dookoła świata.

Dziękuję ci, serce moje,
Że raz po raz
Wyjmujesz mnie z całości
Nawet we śnie osobną.

Dbasz, żebym nie prześniła się na wylot,
Na wylot,
Do którego skrzydeł nie potrzeba.

Dziękuję ci, serce moje,
Że obudziłam się znowu
I chociaż jest niedziela, 20 października 2002
dzień odpoczywania,
Pod żebrami
trwa zwykły przedświąteczny ruch.




------------------------------------------------


ks. Jan Twardowski


Nie płacz w liście

Nie płacz w liście
nie pisz, że los Ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
Kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
Odetchnij, popatrz
Spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij, że jesteś, kiedy mówisz, że kochasz



Wiersz z banałem w środku 

Nie bój się chodzenia po morzu
nieudanego życia
wszystkiego najlepszego
dokładnej sumy niedokładnych danych
miłości nie dla ciebie
czekania na nikogo

przytul w ten czas nieludzki
swe ucho do poduszki

bo to co nas spotyka
przychodzi spoza nas


Poczekaj 

nie wierzysz-mówiła miłość
w to że nawet z dyplomem zgłupiejesz
że zanudzisz talentem
że z dwojga złego można wybrać trzecie
w życie bez pieniędzy
w to,że przepiórka żyje pojedyńczo
w zdartą korę czeremchy co pachnie migdałem
w zmarłą co żywa pojawia się we śnie
w modnej nowej spódnicy i rozciętej z boku
w najlepsze najgorsze
w każdego łosia co ma żonę klępę
w dziewczynkę z zapałkami
w niebo i piekło
w diabła i Pana Boga
w mieszkanie za rok

Poczekaj jak cię rąbnę
to we wszystko uwierzysz